Zapalenie dróg moczowych to dość powszechna dolegliwość, więc miej na to szybki, domowy sposób.
Najbardziej narażone są kobiety w czasie lub po menopauzie ze względu na obniżony poziom estrogenów, wtedy zaleca się zażywanie probiotyków, aby utrzymać prawidłowy stan flory bakteryjnej.
Oczywiście przyczyny zapalenia mogą być różnorakie, począwszy od higieny a kończąc na złej diecie, ale to nie zmienia faktu, że trzeba sobie w tej sytuacji jakoś poradzić
Nie trzeba jednak od razu sięgać po leki , nieraz wystarczy tylko wprowadzić pewne zmiany w codziennej diecie, by w naturalny sposób pokonać nieprzyjemne objawy
Dla mnie numerem 1 jest wprowadzenie do jadłospisu żurawiny
Warto również wprowadzić do codziennej diety produkty o właściwościach przeciwzapalnych i przeciwbakteryjnych
Dla przykładu, mogą to być warzywa strączkowe, rośliny liściaste jak jarmuż, kapusta, szpinak
oraz tłuste ryby
W czasie zapalenia pęcherza moczowego powinniśmy odstawić podrażniające układ moczowy pożywienie a przede wszystkim: kawę, ostre przyprawy oraz kiszoną kapustę, ogórki i inne kwaśne np: porzeczki, agrest, kwaśne jabłka itp.
Powinniśmy zwrócić uwagę na ilość spożywanych płynów, pić wodę niegazowaną ok 2 litry dziennie oraz dodatkowo ziołowe herbaty
Warto pić takie zioła jak :
- Pokrzywa
- Nawłoć
- Skrzyp polny
- Ziele mącznicy lekarskiej
- Rumianek
- Liść brzozy
- Liść borówki brusznicy
- Liść Ortosyfonu
Skupmy się jednak na cennej Żurawinie, która ma niebywałą moc.
Nikogo nie powinno zdziwić, że żurawina wykazuje bardzo silne działanie przeciwzapalne na układ moczowy
Na czym polega Jej moc ?
Przede wszystkim oddziałuje bezpośrednio na bakterie, które powodują stan zapalny.
Żurawina zawiera nie tylko flawonoidy, antocyjany ale również proantocyjanidyny, które zapobiegają zagnieżdżaniu się bakterii w komórkach pęcherza moczowego
W ten sposób jest łatwo je usunąć z organizmu w całkiem naturalny sposób
Nieprzetworzone owoce żurawiny bogate są w witaminę E C B5 K1
Dlatego najlepiej spożywać żurawinę świeżą, która jest dostępna , niestety, dopiero jesienią.
Doskonale jednak nadaje się w postaci mrożonej, dlatego warto zaopatrzyć się na zapas i zamrozić kila pojemników ( mój zapas to ok. 2 kg, jeżeli zalega mi zeszłoroczny zbiór, to wtedy robię z nich konfiturę, dając miejsce nowej, świeżej partii)
Jedząc żurawinę, w czasie objawów zapalenia, można ją wzbogacić dodatkowo łyżeczką witaminy C, najlepiej w formie kwasu l askorbinowego
Efekt ulgi można zauważyć już po dwóch godzinach od spożycia i ten efekt utrzymuje się praktycznie przez cały dzień
Dlatego warto zjeść żurawinę w dwóch dawkach podzielonych rano i wieczorem
Przepis
-zamrożone żurawiny około 200 g
– witamina C
-woda
zblendować żurawinę z niewielką ilością wody z dodatkiem pół łyżeczki lub jedną całą łyżeczką witaminy C I voila , mamy to, czyż nie proste?
Smacznego i oczywiście Dużo zdrowia, bo kto lubi borykać się z infekcjami? Nikt !!!
Witam serdecznie .
Jestem zielarką i bioterapeutą od kilku pokoleń .
Bezsprzecznie wiedza przekazywana przez Państwa blog jest kluczem do zdrowia.
Ile upłynie czasu nim ludzie wyjdą z pułapek tzw medycyny i lekarzy – tego nie wiemy.
Jednak nieskuteczność owej i podniesienie świadomości ludzi sprawia , iż coraz więcej wraca do Matki natury, i w niej szuka i pomocy i rozwiązań .
Komentarz ten zamieszczam na Państwa blogu , z uwagi na fakt , ze nie posiadam FB, i innych nowoczesnych komunikatorów a potrzebuje Państwa pomocy.
Mam pacjenta w stanie terminalnym.
Zbyt długo wierzył lekarzom, i zbyt późno ja stanęłam na jego drodze.
Jednak gdy potrzebna jest pomoc rozwiązanie zazwyczaj się pojawia .
Wczoraj na kanale tagentv obejrzałam wywiad ( sprzed 5 lat)
Z p. Zygmuntem Wilkowskim.
Ponieważ jestem istotą sensytywną natychmiast poczułam , ze to jest ktoś kto może pomóc mojemu pacjentowi.
Byłabym bardzo wdzięczna za podanie na moja skrzynkę mailowa jakiegokolwiek kontaktu do p. Zygmunta.
Niech moc będzie z nami
Informacje znajdzie Pani na mailu. Pozdrawiam i życzę zdrowia.